Podążając za nazwą - Star of Bombay jest gwiazdą w portfolio angielskiej marki ginów. Przykuwa spojrzenia nie tylko swoją standardową, lazurową barwą, lecz także nieszablonowym projektem butelki. Ku radości wszelkich zwolenników świecidełek, umieszczono w niej choćby imitację kamienia, od której marki wzięła swoją nazwę, czyli szafiru.
Bombay Sapphire Star of Bombay od tradycyjnej wersji różni się bogatszą kompozycją, którą urozmaicono dodatkowymi składnikami. Znany już, roślinny profil ginu uzupełniono nasionami piżmiana, starannie zbieranymi na plantacjach Ekwadoru oraz owocami bergamotki pochodzącymi wyłącznie z ręcznych zbiorów w Kalabrii. Aksamitne nuty jałowca idealnie komponują się z niuansami cytrusowymi i mieszanką egzotycznych przypraw. Uzupełniające aromaty wpływają na jeszcze bardziej złożony smak i bogactwo na podniebieniu.
napój należy spożywać solo, bez żadnych dodatków lub wykorzystać go jako składnika najróżniejszych współczesnych koktajli, np. Martini.
Historia marki inicjuje się od młyna Laverstoke, zbudowanego w XI wieku, w angielskim hrabstwie znanym obecnie jako Hampshire. Budynek wraz z ziemią należał do Wilhelma I Zdobywcy, a podobizna królowej na etykiecie podstawowego ginu z portfolio to pamiątka po zaangażowaniu monarszej rodziny w działalność Laverstoke. Królowa Elżbieta czterokrotnie odwiedzała to miejsce, ostatnio w 1962 roku. W XVIII wieku gorzelnik Thomas Dakin stał się posiadaczem tych ziem. Jego następcy kontynuowali i wciąż kontynuują konwencjonalne rozdzielanie egzotycznych roślin botanicznych z naturalnym spirytusem zbożowym. Cykl znany jako Vapor Infusion pozwala wydobyć unikatowy smak tych roślin i finalnie osiągnąć oryginalny efekt.