'Będziemy powracać jak wędrowne ptaki, nad dolinę Biebrzy w wiosennym rozkwicie. Przemierzając wraz z nimi rozśpiewane szlaki, chłonąc pełną piersią budzące się życie.' Małgorzata Malangiewicz Bezkresne przestrzenie ciągnących się aż po horyzont dziewiczych mokradeł i trzęsawisk; niemal sto tysięcy hektarów dzikich torfowisk i bagien - taka właśnie jest dolina Biebrzy, jednej z ostatnich nieujarzmionych rzek w Europie.
Od kilkunastu tysięcy lat natura wciąż żyje tu własnym rytmem, a Biebrza, leniwie płynąc szerokimi meandrami, co roku na wiosnę konkretną falą wezbraniową występuje z brzegów i stwarza życiodajne rozlewiska.
To kraina dzikich gęsi, żurawi, bobrów, jeleni i łosi, która mimo narastającej presji cywilizacji do dziś zdołała zachować dziewiczy, pierwotny charakter. Niniejsza płyta posiada nagrania dokonane w maju 2016 roku w dolinie Biebrzy, m.in.
na tzw. Długiej Luce, w uroczysku Barwik i na Grobli Honczarowskiej w godzinach porannych. Nagrania nie były w żaden sposób przetwarzane ani modyfikowane i są wiernym zapisem tego, co sama przyroda zechciała zaprezentować.
Moim pragnieniem było zawrzeć w nich choćby nikłe echa dźwiękowego bogactwa tego wyjątkowo wrażliwego przyrodniczo świata bagien i mokradeł. Świata, który przemija, lecz wciąż stoi przed nami jako zadanie, nad którym trzeba się pochylić, aby pewnego dnia nie pozostało po nim tylko echo.
Uwaga! Nagrania wciągają! Autor nagrań: Izabela Dłużyk Tracklista: 1. Wschód słońca na bagnach Chłodny, majowy świt na Długiej Luce. Rozległe torfowisko porastają turzyce, gdzieniegdzie między kępkami roślinności stoi woda.
Nad doliną opadają mgły - słońce inicjuje wschodzić, a zewsząd rozlega się ptasi koncert na powitanie nowego dnia. Nie sposób tu wymienić wszelkich uczestników tego chóru, lecz na pierwszym planie rewelacyjnym klangorem oznajmia się para żurawi, których głos przemierza majestatycznie dzikie, bagienne przestrzenie.
Wtórują im inne żurawie, rokitniczki, kukułki i potrzosy. W powietrzu licznie tokują bekasy kszyki, wydając dźwięk podobny do beczenia, który powstaje gdy ptaki pikują ku ziemi szeroko rozkładając zewnętrzne pióra ogona, co sprawia ich wibracje.
często też słychać ich rytmiczne tykanie (zwłaszcza 7:13, 9:22). W oddali loty godowe odbywają czajki. W 0:25 rozbrzmiewa fletowe jodłowanie brodźca krwawodzioba, od 0:45 do chóru dołączają zawodzące głosy rycyków, a w 1:46 cichym, jakby mechanicznym werblem odzywa się żuraw.
Tu i ówdzie z dala dolatuje głos słowika szarego, kosa, piecuszka, wilgi, świerszczaka, gołębia grzywacza czy pokląskwy. 2. W przestworzach Biebrzańskie podmokłe łąki są świadkiem rewelacyjnego, podniebnego widowiska - właśnie loty godowe odbywają czajki, z gracją wykonując w powietrzu najróżniejsze akrobacje.
To pikują w dół, to kręcą beczki, to znów koziołkują, wydając typowe, jękliwe zawołania. Gdy przelatują blisko, można usłyszeć miarowy i niski odgłos ich skrzydeł. W powietrznych popisach towarzyszą im także kszyki, które z kolei w szybkim i zwi...