Maria Anna Pietruszyńska. Piosenkarka, tancerka, aktorka. Córka kolejarza. Mieszkała w Warszawie przy ul. Żelaznej. Od szóstego roku życia uczęszczała do szkoły baletowej przy Teatrze Wielkim a posiadając lat 16 rozpoczęła występy w teatrzyku kabaretowym „Sfinks'. Następnie związała się z kabaretem Ul, który po kilku programach przestał istnieć. Od 1919 występowała w warszawskim teatrzyku Miraż. Tutaj została zauważona poprzez reżysera kabaretu Qui Pro Quo, z którym była związana nieprzerwanie do 1931. Podczas jednego z występów poznała Michała hrabiego Tyszkiewicza, którego zafascynowała jej interpretacja Milongery. Jeszcze tego samego roku została jego żoną. Wszystkie tajniki sceny odkrył przed Ordonką Fryderyk Jarosy, legendarny artysta przedwojennej Warszawy. Pod jego opieką uczyła się dykcji i aktorstwa. Rezultatem ciężkiej pracy były sale koncertowe wypełnione po brzegi, gromko oklaskiwane występy, pochwały ze strony recenzentów. Piosenki śpiewane przez Ordonównę stawały się przebojami. Występy za granicą, m.in. W Berlinie, Paryżu, Wiedniu także przyczyniły się do jej rozgłosu i dużej sławy. Podziwiał ją cały ówczesny świat. O Ordonce pisali: Kazimierz Krukowski: „Nieprawdopodobna intuicja artystyczna, obfita muzykalność, niecodzienne wyczucie gestu i plastyki. Rewelacyjna pieśniarka o płomiennym patosie, nadzwyczajna tancerka'. Mira Zimińska: „ Potrafiła zmieniać się jak kameleon… to była naprawdę pyszna babka. No i odważna. Ryzykowała i wygrywała'. Jerzy Jurandot: „Do dziś widzę jej białe, wąskie, utanecznione ręce, które żyły samoistnym życiem. Zjawiska równej miary co Ordonka – nie było na scenie polskiego kabaretu nigdy przedtem, ani potem'. Niepowtarzalny, niesamowity, mieniący się wszystkimi odcieńmi głos ( i sopranik dziecięcy, i głęboki alt) hipnotyzował słuchających. Jej piosenki są niewielkimi dziełami sztuki. Najelegantsza kobieta Warszawy poznała w czasie wojny Pawiak, Sybir, uratowała dzieci łagierników, była matką „Tułaczach dzieci'. Zmarła w Libanie 25 września 1950. Z inicjatywy Jerzego Waldorffa prochy Ordonówny przewiezione w 1989 roku do Polski złożono w Alei Zasłużonych na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Na granitowej płycie wyryto napis: „Maria Anna Tyszkiewiczowi, Hanka Ordonówna uratowała setki dzieci polskich samotnie błąkających się po wojennych bezkresach ZSSR'. Na dołączonej płycie, śpiewa piosenki na pocieszenie… Danuta Żelechowska