"Każdego popołudnia sterczę pod ogrodzeniem w nadziei, że zjawi się znowu. Czekam na nią do szóstej, licząc, iż wyjdzie do lasu. Lecz nie ujrzałem jej już nigdy więcej, choćby wyglądającej przez okno.
Czasem słyszę jakieś gwizdy i wtedy ogarnia mnie wzruszenie, bo myślę, iż to...