"Mróz" to książkowy debiut prozatorski Thomasa Bernharda. Wydana w 1963 roku powieść została przyjęta z ogromnym zainteresowaniem przez krytykę literacką w krajach języka niemieckiego, zdobywając stanowczo pozytywne, a choćby entuzjastyczne recenzje.
A dwa lata później przyniosła jej autorowi Nagrodę Literacką Miasta Bremy – pierwszą spomiędzy wielu nagród, jakie Bernhard miał otrzymać za swą twórczość. Powieść ma konstrukcję dziennika, zapisywanego poprzez 27 kolejnych, zimowych dni poprzez narratora – studenta medycyny.
Na prośbę lekarza, pod którego kierunkiem odbywał praktykę szpitalną, udał się on do nieznacznej miejscowości położonej w alpejskiej dolinie, by tam obserwować brata owego lekarza, malarza Straucha. Artysta ten, bliski obłąkania, po zniszczeniu całego swego dorobku i odciąwszy się od przeszłości, zaszył się na austriackiej prowincji.
Codzienne notatki studenta-narratora, na które składają się jego obserwacje i zapisy rozwichrzonych monologów malarza, uzupełnia kilka listów ze sprawozdaniami, jakie student wysyłał co jakiś czas do Straucha-lekarza.
Już w tej pierwszej powieści Bernhard zagłębił się w problematykę, która będzie odtąd wielokrotnie powracać w jego twórczości – w analizę stanów psychicznych osób o szczególnej, artystycznej wrażliwości bądź skłonnościach do filozoficznej refleksji, ich cierpień i obsesji śmierci.
A w tle mroźna i śnieżna zima w alpejskiej dolinie; echa zakończonej zaledwie kilkanaście lat wcześniej drugiej wojny światowej; wkraczające w strukturę miejscowego społeczeństwa nowości gospodarcze (budowa elektrowni) i idee (komunizm); a także portrety postaci lokalnej społeczności.
To przeważnie gospodyni prowadząca samodzielnie wiejską gospodę, rakarz i grabarz (w jednej osobie), inżynier kierujący robotami przy budowie elektrowni, mrukliwy gorzelnik, żandarm… Dzisiejszy czytelnik zwróci też zapewne uwagę na ówczesne warunki życia codziennego – sprzed zaledwie 60 lat, a jak wyjątkowo już najróżniejsze od obecnych.
Polski przekład "Mrozu" miał dotychczas tylko jedno wydanie, w 1979 roku. Obecna edycja, druga z kolei, została uzupełniona o całkowicie świeże posłowie, którego autorem jest Marek Kędzierski. W treść posłowia włączył on fragmenty swego wywiadu oraz korespondencji z Peterem Fabjanem, przyrodnim bratem Thomasa Bernharda, z zawodu lekarzem, z którego medycznej wiedzy Bernhard obficie korzystał, pisząc swą powieść.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.