Z ilustracjami Kamila TargoszaZebrane w zbiorze fragmenty prozy Andrzeja Stasiuka, pełne uważnego namysłu, pokazują świat, w którym człowiek jest wyłącznie jednym z wielu mieszkańców. Ten nieobjęty mikrokosmos flory i fauny przystępny jest jedynie dla tego, kto przystanie na chwilę, kucnie i rozejrzy się wokół.„Bo przecież jesteśmy zwierzętami, jednak ze wszystkich sił staramy się o tym zapomnieć. Bezustannie się przebieramy, myjemy bez końca i wciąż paplamy, stłoczeni przy stołach we własnym towarzystwie, bo wydaje nam się, iż tak wygląda życie człowieka. A jesteśmy bydlętami i czasem powinniśmy zakosztować ciszy i samotności. Takiej, jakiej doświadcza zwierzę, które nie wie, że się narodziło, i nie wie, że umrze. Staje o świcie naprzeciw świata i nie ma pojęcia, że ktoś oprócz niego jeszcze jest”.