pogańskie morze, całopalenie. W pokoju dyszy klimatyzacja, za horyzontem afryka, pod poszewką powietrz spacerują, bogowie żaru. Nie, nie mówią, że są dobrzy. Nic o powszechnej łasce powietrznej, która spada jak wyrobiona strona gorących młotów.
mówią tylko: daj skórę, wyprawimy....