Wtedy Tajwajku zdał sobie sprawę, jaki jest Niyaz: nienawidzi tylko dobrych ludzi w trzeźwym stanie. Przy trzeźwym umyśle i zdrowych zmysłach pamięta, iż złym należy schlebiać, podlizywać się im. Wypijając trochę wódki, inicjuje nienawidzić całą ludzkość, a pijany, przeklina...