Patriotów 41 (Zysk i S-ka)

PATRIOTÓW 41 Ławrynowicz Marek STALINIZM JAKO OKRUTNA GROTESKA. NOWA POWIEŚĆ najszczególniej HRABALOWSKIEGO Z POLSKICH PISARZY. Opowieść o mieszkańcach pewnego domu zbudowanego z powodu złudnej nadziei. Jego mieszkańcy doświadczyli zbrodni i miłości, podłości i szlachetności, złego losu, niedługich chwil szczęścia, samotności.

Usiłowali przetrwać w świecie, który był absurdalny, okrutny i niepojęty.,,To zastanawiające jak szczególnie Marek Ławrynowicz lubi swych bohaterów, choć połowa z nich, lekko biorąc, na to nie zasługuje. W tej perfekcyjnie napisanej, autentycznie zabawnej powieści nie brakuje blagierów, tchórzy, konformistów, cymbałów potraktowanych z należnym im sarkazmem, ale wszyscy oni - podobnie jak postaci perfekcyjne - są po stronie życia, w którym mimo grozy, a potem bylejakości czasów, jest jakiś nieodmienny lśnienie i impet.

Patriotów 41, to adres pod którym każdy z nas, rówieśników autora, dłużej albo krócej zamieszkiwał, bez pożytku dla literatury. Marek Ławrynowicz to zmienił i odniósł sukces. Patriotów 41 to adres, który polecam bez wahania".

Eustachy Rylski wspaniale pokazany polski mikrokosmos, ograniczony do dziejów jednego domu w podwarszawskim Miedzeszynie. Jego powojennym mieszkańcom (przedwojenni poszli do gazu) lata okupacji przenicowały życiorysy, a tak zwane wyzwolenie nie uwolniło ich od strachu.

Jednak stalinizm, podobnie jak okres wczesnego Gomułki, w ujęciu producent Ławrynowicza są tyleż upiorne, ile groteskowe, a czasem wręcz komiczne. Bierze się to z tego, że ludzie zameldowani przy ulicy Patriotów 41 w gruncie rzeczy nie przyjmują do wiadomości istnienia towarzyszy Tomasza czy Wiesława, jedynego ubeka wśród sąsiadów ignorują, a zajmują się tym, co tylko na pozór jest zwyczajne i monotonne: kłócą się i piją wódkę, za czymś tęsknią, kogoś kochają, gdzieś tam pracują bez obszerniejszego przekonania.

I to ich łatwe życie okazuje się pasjonującą historią polskiego losu. Nie ma tu wielkich wydarzeń ani postaci ze szkolnych podręczników. Jest za to Polska, jaką była naprawdę, jaką starsi z nas pamiętają i również mogliby o niej tak opowiedzieć, oczywiście, gdyby potrafili robić to wspaniale jak Marek Ławrynowicz.

To jeden z nielicznych współczesnych prozaików, którzy wiedzą, na czym polega sztuka narracji. Nie bez przyczyny nazywana sztuką właśnie. Krzysztof Masłoń, krytyk literacki, autor Lekcji historii najnowszej i Puklerza Mohorta.

dane technologiczne: Autor: Ławrynowicz Marek Oprawa: miękka Rok wydania: 2014 Stron: 229 rozmiary (mm): 140x205