„Stworzyliśmy machinę do wywoływania oburzenia, namawiającą do propagowania bulwersujących treści. [...] Zwyczajni ludzie zaczęli się czuć jak żołnierze cyfrowej armii walczący o wspólną sprawę" – zauważyła Renée DiResta, research manager w Stanford Internet Observatory. Przejście od słów do czynów było tylko kwestią czasu. Mjanma – wzrost ekstremistycznych nastrojów prowadzący do jednego z największych ludobójstw od czasów drugiej wojny światowej i rzezi ludności Rohingja. Sri Lanka – rozruchy na tle religijnym. USA – chaos informacyjny zakończony najszczególniej kontrowersyjnymi wyborami prezydenckimi w historii Stanów Zjednoczonych. Genezy wszelkich tych wydarzeń możemy szukać w feedzie mediów społecznościowych. Max Fisher w ramach kilkuletniego dziennikarskiego śledztwa badał aktualności wyświetlane na naszych tablicach i to, jak w sieci pogłębiają się podziały i jak zadomawiają się w niej nienawiść i dezinformacja. W swej książce razem z „uciekinierami" z Doliny Krzemowej szuka źródeł tych zjawisk. Analizuje w dodatku społeczne i psychologiczne aspekty naszego funkcjonowania w internecie, krytycznie przyglądając się sterującym nimi algorytmom nastawionym na pochłanianie naszego czasu. Patrzy na ręce gigantów Big Techu: producent Zuckerberga, Andrew Boswortha, Yishana Wonga, Erica Schmidta, Susan Wojcicki czy Jacka Dorseya, którzy pod przykrywką szerzenia wolności słowa rozszerzają polaryzację, a z powstałej dezinformacji czerpią wielomilionowe zyski. Media społecznościowe, które miały służyć integracji i utrzymywaniu kontaktu, na naszych oczach stają się narzędziami szerzenia rasizmu, mizoginizmu czy hejtu. Chaos obecny w przestrzeni wirtualnej rozprzestrzenia się na ulice. Kto ponosi za niego odpowiedzialność? I co ważniejsze: kto tak naprawdę poniesie jego konsekwencje? Max Fisher – reporter śledczy i publicysta w dziale zagranicznym „New York Timesa". W swej stałej rubryce The Interpreter komentuje globalne trendy i prezentuje konteksty najważniejszych wydarzeń. Interesują go zwykle konflikty na świecie, przeobrażenia społeczne i stosunki międzynarodowe. Wraz z kolegami z redakcji za cykl artykułów o mediach społecznościowych i ich wpływie na zmiany społeczne został w 2019 roku nominowany do Nagrody Pulitzera. Media społecznościowe stały się elementem infrastruktury codzienności, traktujemy je niemal jak powietrze, potrzebny konieczny do życia. Max Fisher ujawnia koszty tego uzależnienia. Przenika do kryjących swoje tajemnice korporacji i pokazuje, że za fasadą niewinnie wyglądających interfejsów Facebooka, YouTube’a i innych platform kryje się machina chaosu. Jej pracą zarządzają pozbawieni wyobraźni społecznej menadżerowie i algorytmy produkowane na podstawie najnowszej wiedzy o ludzkich zachowaniach. Zamieniają one użytkowników w surowiec do generowania zysku. Niszczą przy tym jakość relacji społecznych i prowadzą do destrukcji sfery publicznej. Czy zechcemy zastosować tę wiedzę, aby odzyskać kontrolę nad mediami i nad sobą? Odpowiedź na to pytanie Fisher zostawia czytelnikom. Edwin Bendyk dziennikarz „Polityki", pisarz, publicysta To opowieść o tym, jak biali aspołeczni faceci narzucili każdemu z nas własne, bezduszne zasady. Max Fisher zrywa maski Big Techu i raczy ich w policzek otwartą dłonią. Jakub Wątor dziennikarz, redaktor prowadzący „Magazynu Spider’s Web+" Witajcie w przyszłości, w której internet stał się jednym z najważniejszych narzędzi ludzi na całym świecie. Książka Fishera to nie tylko pochłaniająca lektura, lecz także ważny głos ostrzegający przed niebezpieczeństwami, jakie są następstwem naszej obecności w sieci. W przyszłości, kiedy internet będzie odgrywał jeszcze większą rolę, ten tekst będzie nad wyraz ważnym narzędziem pomagającym zrozumieć zmiany zachodzące w naszym świecie i podejmować właściwe decyzje, żeby zapobiec negatywnym skutkom naszej działalności w sieci. Aleksandra Przegalińska-Skierkowska naukowiec, futurolog Fisher śledzi coraz aktywniejsze i rozleglejsze działania ruchów politycznych w mediach społecznościowych i opisuje, w jaki sposób algorytmy zaprojektowane w celu „maksymalizacji czasu spędzanego na portalu" systematycznie promują ekstremalne treści, które wywołują moralne oburzenie i budują wspólnoty na poczuciu zagrożenia. „New Yorker" Ta książka to poważne ostrzeżenie o tym, jak nad wyraz Facebook i inne portale społecznościowe zniekształcają nasze postrzeganie rzeczywistości. „Guardian"