perfekcyjnie skonstruowany kryminał, gęsta atmosfera małej społeczności i zagadki z przeszłości, które nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego.W mroźny zimowy poranek na skraju mazurskiej wsi zostaje znalezione ciało zakonnicy. Początkowo wydaje się, iż kobietę potrącił samochód. Błyskawicznie okazuje się jednak, iż ktoś ją zabił i potem upozorował wypadek. Kilka dni później ginie kolejna osoba. Ofiary nie wydają się być ze sobą w żaden sposób związane. Zaczyna się wyścig z czasem. Policja musi odnaleźć mordercę, zanim zginą następne kobiety. Śledztwo ujawnia tajemnice mrocznej przeszłości zakonnicy, przy okazji odkrywając również mniejsze albo większe przewiny mieszkańców sielskiej – tylko na pozór – miejscowości. Puzyńska z równą dokładnością portretuje zarówno postaci pierwszego, jak i drugiego planu. Intryga do końca przykuwa uwagę. Autorka stosuje sprawdzony chwyt rodem z prozy Christie – w małej społeczności niemal wszyscy są podejrzani, każdy coś ukrywa, kłamie i kluczy, bo ma na sumieniu mniejsze lub większe grzeszki, więc znaczne jest nie tylko główne pytanie: kto zabija?,również wyświetlanie tajemnic kolejnych bohaterów. Debiutująca autorka ma już genialnie opanowany warsztat prozy kryminalnej i ewidentny talent do wymyślania kryminalnych historii.Robert OstaszewskiKatarzyna Puzyńska (ur. 1985) – z wykształcenia psycholog, z zawodu nauczyciel akademicki na wydziale psychologii, z powołania pisarz. Wielbicielka Skandynawii i Hiszpanii. „Motylek" to jej debiut powieściowy. Pracuje już nad kolejnymi częściami procesu o policjantach z Lipowa.