Powieść o dojrzewaniu i miłości, która spodoba się fanom Jenny Han czy Sary Dessen. Kiedy ambitna nastolatka wraca do swej rodzinnej miejscowości i zakochuje się w miejscowym rozrabiace, a zarazem jej najkorzystniejszym przyjacielu z dzieciństwa, wiadomo, iż nie obejdzie się bez skandalu. Czasami aby odnaleźć w życiu dobro, trzeba najpierw pogodzić się z tym, co w nim złe. Josie Saint-Martin, obiecująca młodziutka fotograficzka, połowę życia spędziła na tułaczce z mamą z miasta do miasta. Po latach wracają do rodzinnego miasteczka w Nowej Anglii, żeby poprowadzić rodzinną księgarnię. Dla Josie to tylko niedługi przystanek dziewczyna swoją przyszłość zespala z Zachodnim Wybrzeżem i planuje wkrótce się tam przenieść. Plany krzyżuje jej spotkanie z Luckym Karrasem. Tak się składa, iż Lucky, mający reputację outsidera i buntownika, w dzieciństwie był jej najkorzystniejszym przyjacielem. Chłopak daje dzisiaj jasno do zrozumienia, że nie chce posiadać z nią do czynienia. Wszystko zmienia pewna wyjątkowo nieudana impreza przy basenie, kiedy to Josie pakuje się w nie lada tarapaty i zupełnie nieoczekiwanie Lucky bierze całą winę na siebie. Zaintrygowana jego gestem dziewczyna próbuje zrozumieć, co kazało mu nadstawić za nią karku. Wkrótce odkrywa, że oboje wyjątkowo się zmienili, a grzeczny chłopiec, którego niegdyś znała, teraz ma skłonność do czarnego humoru, a jego uśmiech przyprawia ją o szybsze bicie serca. W Josie rodzi się podejrzenie, że może Lucky wcale nie jest takim draniem, za jakiego wszyscy go biorą