Kate i Marylin, papużki nierozłączki, przyjaciółki od zawsze i na za każdym razem. Nie potrzebowały słów, by się zrozumieć, jedna kończyła zdanie za drugą. Czy to możliwe, żeby z dnia na dzień przestać rozmawiać z kimś, z kim spędziło się całe życie? Kate myślała, że nie, że ciche, silniejsze niż wszystko porozumienie przetrwa wieki. Lecz nagle Marylin zaczęła obsesyjnie interesować się stanem paznokci u nóg (własnych, kupiła kolejny lakier) oraz karierą cheerleaderki (i innymi cheerleaderkami). Ponadto uznała, iż Kate jest beznadziejnie dziecinna i nie ma pojęcia, co naprawdę się w życiu liczy… Kryzys, przez obszerne K. Tak naprawdę równocześnie Kate, jak i Marylin mają już dość milczenia, dość wytykania sobie błędów. Obydwie chciałyby, by wszystko było jak dawniej - tyle tylko, iż żadna nie umie zrobić pierwszego kroku. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.