Historia Eddiego Munsona na dwa lata przed makabrycznymi wydarzeniami z 4. Sezonu serialu.
Ciężkie brzmienia, riffy i przesterowane gitary to znak rozpoznawczy Eddiego. Ten długowłosy, wytatuowany, niemogący ukończyć szkoły chłopak - wyrzutek z zamiłowaniem do makabry, heavy metalu i gry RPG Dungeons & Dragons oskarżanej o powiązania z satanizmem - poprzez przypadek zostaje świadkiem nadprzyrodzonego morderstwa i nad wyraz momentalnie staje się głównym podejrzanym…
Tak było w 4. Sezonie serialu „Stranger Things". Co jednak wydarzyło się przed starciem Eddiego z Vecną? Jaka jest historia zespołu Trupia Trumna? Kim jest Eddie Munson?
Hawkins w stanie Indiana to charakterystyczne wyczesane amerykańskie miasteczko. Nie dla Eddiego, metalowca i społecznego wyrzutka. Chłopak czuje się tu, jakby nieustannie przebywał w Grobowcach Grozy z Dungeons and Dragons. Całe szczęście, że do końca liceum zostało mu tylko kilka miesięcy i może zabijać czas, grając w RPG w Klubie Ognia Piekielnego i występując w zespole Trupia Trumna.
Ale kiedy pewnego dnia spotyka Paige – dziewczynę, która uciekła z Hawkins i została producentką muzyczną w Los Angeles – czuje, iż ma szansę na świeże życie. Wystarczy nagrać taśmę demo z najkorzystniejszymi kawałkami Trupiej Trumny i wysłać producentce. Proste! Niestety nagranie kosztuje, a Eddie jest spłukany. Stawka jest jednak zbyt wysoka, aby tak po prostu zrezygnować….
Zrobi wszystko, byle uciec jak najdalej od Hawkins…
Dwa lata przed makabrycznymi wydarzeniami z czwartego sezonu „Stranger Things" Eddie Munson ma przeczucie, że 1984 to będzie jego rok.
O autorce:
CAITLIN SCHNEIDERHAN to scenarzystka i pisarka, autorka pomiędzy innymi scenariuszy do serialu Stranger Things. Kiedy miała trzynaście lat, wykluła się z kokonu książek Terry’ego Pratchetta i wciąż uwielbia zabawne historie, potężnie osadzone w fantastyce. Urodzona w Silver Spring w stanie Maryland, aktualnie mieszka w Los Angeles. I nadal ma półkę pełną książek Terry’ego Pratchetta.
Fragment książki:
Lecę.
Moje życie to jedna spora wtopa. Wszędzie tylko płać albo płacz, płyń albo giń, sukces albo śmierć...
Powinienem budzić się w nocy, zlany potem. Dostawać ataku paniki zawsze, gdy muszę podjąć decyzję ważniejszą od tego, co jem na obiad.
A ja? Lecę…
Coraz wyżej i wyżej…
Recenzje kolekcji:
„Mroczne umysły"
Kocham Stranger Things, a dzięki Mrocznym umysłom mogłam powrócić do Hawkins dużo lat przed wydarzeniami z serialu. Ogromnie intrygowały mnie same eksperymenty i cykl rozwijania zdolności u bohaterów. Każde nawiązanie do serialu dostarczało dreszczyku ekscytacji i uśmiechu na twarzy. Sceny akcji trzymały w napięciu do ostatniej chwili
Mag_Book Magdalena Nowak
Mroczne umysły to jedna z tych „oficjalnych" powieści, można powiedzieć„kanonicznych", więc tym bardziej musiałem po nią sięgnąć!
Zpiórem, LubimyCzytać.pl
Pełnowymiarowa, nad wyraz skutecznie napisana powieść, gdzie wątki nadprzyrodzone są tylko interesującym dodatkiem do doskonale nakreślonego tła społeczno-obyczajowego tamtych czasów. Zarazem jest to perfekcyjne wprowadzenie do atmosfery znanej z serialu – BadLoopus, Mariusz Wojteczek
„Ciemność nad miastem"
Jeśli jesteście ciekawi enigmatycznej przeszłości jednej z kluczowych postaci linii Stranger Things, potrzebnie sięgnijcie po tę powieść. To perfekcyjne, obok „Mrocznych umysłów", uzupełnienie świata jednego z najkorzystniejszych seriali ostatnich lat. Powieść podobała mi się odrobinę bardziej niż poprzednia, gdyż wydarzenia opisane w „Ciemności nad miastem" nie były w żaden sposób nakreślone w serialu Netflixa. Polecam.
BezKsiążkiWTytule, LubimyCzytać.pl
Fani kryminałów z pewnością się zakochają, tym bardziejilość postaci, stron zamieszanych w śledztwo i zagadkowe wskazówki dostarczają nie lada rozrywki w odgadnięciu przestępcy. Rozdziały, w których Jim przerywa swoją historię i rozmawia z Eleven o starych czasach są tak urodziwe - nie nacieszyłam się nimi wystarczająco w serialu, więc jest to przyjemny dodatek.
Magdalena Nowak, Mag_Book