Gdy była dzieckiem, chciała zostać… księdzem. Dzieciństwo w wielodzietnej rodzinie i dorastanie w domu z problemami ukształtowało jej charakter. Była już narzeczoną, ale postanowiła realizować swoje powołanie w życiu zakonnym i pomaganiu innym.
SIOSTRA MICHAELA RAK jest założycielką i dyrektorem hospicjum w Wilnie, gdzie od lat towarzyszy drugiemu człowiekowi w niełatwych momentach choroby i odchodzeniu z tego świata. W rozmowie z MAŁGORZATĄ TERLIKOWSKĄ opowiada swoją poruszającą historię, z której wydobywa się obraz kobiety spełnionej, silnej, pełnej ciepła i macierzyńskiej troski. To wzruszająca opowieść o zakonnicy, która nie przejdzie obojętnie obok potrzebującego, zapuka do każdych drzwi, prosząc o wsparcie, i nie boi się rozmawiać o śmierci. Jest to także świadectwo kobiety, która uczy nas na nowo odkrywania radości życia, wprowadzania miłosierdzia w czyn i walki o dobro w świecie.
S. MICHAELA RAK– polska siostra zakonna ze Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego, założycielka i dyrektor Hospicjum bł. Ks. Michała Sopoćki w Wilnie. Nazywana jest przyjaciółką chorych i ubogich. Odznaczona m.in. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
MAŁGORZATA TERLIKOWSKA– redaktorka, etyczka, współautorka książek (m.in. Dzięki Bogu jestem zakonnicą, Chodzi mi tylko o życie). Prywatnie żona i mama pięciorga dzieci.
Poczucie odpowiedzialności wyssała z mlekiem mamy. Ale mama jeszcze jednym zdaniem ją wykarmiła – że pomagać nie wolno się bać. Siostra Michaela dodała do tego nutę szaleństwa i całą eksplozję radości. I poczucie, że co ma być, wie tylko Bóg. Chyba nikt oprócz Małgosi Terlikowskiej nie mógł wyciągnąć od tej niezwykłej kobiety tylu danych. I całe szczęście, bo taki Boży drive jest nam dzisiaj nad wyraz niezbędny. /Paulina Guzik, dziennikarka TVP/
trudny początek życia, a nawet nieprzystępny środek i piętrzące się na co dzień przeszkody nie oznaczają, że Bóg nas opuścił. Wręcz przeciwnie – asekuruje nas na wymagających, pionowych ścianach i jest najkorzystniejszym z realnych Partnerem liny. Znałam wcześniej historię s. Michaeli, lecz dzięki tej książce odkryłam, iż to duchowa alpinistka. Agnieszka Bugała, dziennikarka
Przeczytałam te książkę w pierwszym dniu obszernego Tygodnia. Była jak najkorzystniejsze rekolekcje z miłości. Bardzo przepiękna, wzruszająca, pełna mądrości opowieść o pokaźnych trudach dzieciństwa, o przebaczeniu i decyzji wstąpienia do zakonu po to, żeby być tą, która wprowadza ludzi do sadzawki Betesda po uzdrowienie, umocnienie. Opowieść o siostrze, która w wileńskim hospicjum oswoiła już tysiące śmierci i przeprowadziła ludzi do prawdziwego życia. Wyjątkowo polecam. Anna Musiał, dziennikarka, aktorka, autorka bloga Zapach Nieba