Czy wierzysz w św. Mikołaja$849 Jeżeli myślisz przy tym o czerwono ubranym sporym krasnalu albo o starszym panu z białą brodą i z brzuszkiem, a także w czerwonej czapie, to znak,bezspornie należy sięgnąć po tę publikację.
Bo choć świąteczny zwyczaj dawania prezentów został już dziś przykryty grubą powłoką komercji, to jednak źródła tej atrakcyjnej tradycji sięgają III i IV wieku po Chrystusie, kiedy biskup Mikołaj z Miry dał jedno z najznamienitszych świadectw chrześcijańskiej miłości bliźniego oraz obrony wiary.
Już on sam był wymodlonym prezentem dla swych rodziców, którzy długo nie mogli doczekać się potomka. Okazał się prawidłowym, zdolnym i pobożnym synem. Został najpierw kapłanem, a później biskupem. Będąc niezłomnym stróżem wiary, wielokrotnie padał ofiarą prześladowań, lecz nigdy nie zdradził Chrystusa.
Pragnął Zbawiciela naśladować we wszystkim. Szczególnie wziął sobie do serca przypowieść o bogatym młodzieńcu, gdyż sam pochodził z zamożnej rodziny. Po śmierci rodziców rozdał więc odziedziczony spadek potrzebującym.
Z tego przez wieki wyrosła atrakcyjna tradycja obdarowywania się prezentami. Kiedy Biskup z Miry zmarł 6 grudnia w połowie IV wieku, natychmiast rozwinął się kult jego osoby, gdyż odszedł do pana w powszechnej opinii świętości.
Dziś św. Mikołaj nadal jest jednym z najmocniej znanych świętych całego świata chrześcijańskiego, choć wielu zapomniało, kim naprawdę była ta duża postać. Przypominają to w tej książce w barwny sposób Jolanta Sosnowska słowem, a mistrz fotografii Adam Bujak obrazem.
Autorka odtwarza w literackiej opowieści historyczną postać św. Mikołaja z Miry, oświetlając jego niezwykłe życie, które do dziś pozostaje niedościgłym wzorem cnót. Adam Bujak, dokumentując fenomenalne dzieła sztuki ukazujące świętego Biskupa, udowadnia natomiast, jak szeroko kult Mikołaja jest w Polsce, i nie tylko, obecny.
Pokolenia artystów oddawały hołd temu człowiekowi, który w swej radykalnej miłości do Jezusa zapotrzebowania innych za każdym razem stawiał ponad swoje. Paradoksalnym zatem jest, że blisko 1600 lat po śmierci św. Mikołaja symbolem niepohamowanej konsumpcji stała się jego karykatura.
Tym bardziej trzeba więc sięgnąć po tę publikację, usiąść w spokojnym miejscu i zanurzyć się w żywocie niezwykłego świętego. I po tym, miejmy nadzieję, drogi Czytelniku, zapewne uwierzysz w Mikołaja świętego, prawdziwego.
Ta przepiękna, barwna, żywo napisana książka asygnowana jest także dla młodszego odbiorcy.