Mam na imię Weronika.
Czasem budziłam się w nocy wdzięczna za to, że życie podarowało mi premie. Tak to nazywałam. Miałam przystojnego i zaradnego mężczyznę, który mnie kochał - premia numer jeden. Urodziłam zdrową i śliczną córeczkę - premia numer dwa. Lubiłam swoją pracę, choćby jeśli nie zostałam fotografką światowej sławy - premia numer trzy.
Czasem budziłam się w nocy przerażona, iż życie podarowało mi premie. Prześladowały mnie koszmary, w których wszystko traciłam. Rano wstawałam i z uśmiechem zaczynałam kolejny dzień, nieświadoma,cykl utraty już się rozpoczął. Premie od życia zamieniły się w nieprawdy, a moja rzeczywistość w koszmar.
Byłam jak dziecko błądzące we mgle. Osaczały mnie pytania. Paraliżowała rozpacz.
Mam na imię Weronika. Życie, zostaw mnie w spokoju. Nie chcę już od ciebie żadnych premii. Chcę tylko odzyskać moją córkę.
Greta Drawska powraca z niepokojącym thrillerem psychologicznym, w którym nie zadaje łatwych pytań i wspaniale myli tropy. To opowieść o morderstwie, zaginięciu i zdradzie, lecz też historia o tym, ile tak naprawdę wiemy o sobie i swych bliskich. Czy jesteśmy gotowi zrezygnować ze złudzeń, żeby poznać prawdę?