Mroczna i nastrojowa powieść Davida Hewsona rozgrywa się w tempie zapierającym dech w piersiach. „To pędzący w ciemną noc pociąg porwany poprzez szaleńca", napisał o niej Lindwood Barclay, autor bestsellerowych powieści "Bez śladu" i "Za blisko domu".
Rzecz dzieje się Amsterdamie, gdzie przed trzema laty w niewyjaśnionych okolicznościach zaginęła Anneliese, szesnastoletnia córka amsterdamskiego policjanta Pietera Vosa. Rozpaczliwe poszukiwania prowadzone poprzez ojca a zarazem detektywa nie dały żadnych rezultatów.
Ostatecznie porzucił on pracę w policji i zamieszkał na zniszczonej łodzi w Jordanie, barwnej dzielnicy Amsterdamu. Zdruzgotany, regularnie wyprawia się do Rijksmuseum, gdzie godzinami wpatruje się w domek dla lalek – w jakiś zagadkowy sposób powiązany ze sprawą zniknięcia jego córki.
Właśnie w Rijksmuseum pewnego dnia spotyka się z Laurą Bakker, osobliwą policjantką z małego prowincjonalnego miasta, która powiadamia go o zaginięciu córki ważnego amsterdamskiego polityka. Okoliczności zniknięcia nastoletniej Kati Prins niezwykle przypominają sprawę Anneliese.
U boku ciekawej, choć zarazem niezwykle niezręcznej Laury Bakker Pieter Vos mimowolnie wraca do roli detektywa. Ma nadzieję, iż cudem odszuka jakąkolwiek wskazówkę prowadzącą do wyjaśnienia sprawy córki, o której zaginięcie bezustannie się obwinia… Powyższy opis pochodzi od wydawcy.