Co jest prawdą, a co nadinterpretacją przewrażliwionego alkoholika?
Borykający się z bezrobociem trzydziestokilkuletni Paweł rozpoczyna mieć paranoiczne myśli. By oderwać się od skomplikowanych emocji, wraz z partnerem wyjeżdżają na Podlasie, do domu w lesie. Pod wpływem alkoholu traci kontrolę nad sobą i wszczyna awanturę. W rezultacie zostaje sam na działce. I zaczynają się dziać rzeczy, które trudno Pawłowi racjonalnie wyjaśnić.
Stanie się coś złego to powieść kryminalna z rozbudowaną powłoką obyczajową. Jest to także perfekcyjny ironiczno-satyryczny obraz współczesnego społeczeństwa.