Brady Hartsfield, zabójca odpowiedzialny za masakrę w „Panu Mercedesie", znajduje się w stanie wegetatywnym w Klinice Traumatycznych Uszkodzeń Mózgu. Czy rzeczywiście jest on tylko niezdolnym do kontaktu ze światem „warzywkiem" i - jak twierdzą lekarze - nie ma szans na ulepszenie? Zakończenie drugiego tomu trylogii sugeruje jednak, że w pokoju 217 przebudziło się coś złego –zabójca nie tylko odzyskał świadomość, ale także zyskał nowe, śmiertelne moce, które pozwolą mu siać niewyobrażalne spustoszenie bez opuszczania szpitalnego pokoju.
Emerytowany detektyw Bill Hodges i wspierająca go Holly Gibney, którzy nadal prowadzą agencję detektywistyczną, zostają wciągnięci w najszczególniej niebezpieczne ze swoich dotychczasowych dochodzeń. Detektywi nabierają podejrzeń do co Bardego Hartsfielda, gdy dochodzi do samobójstw ludzi, którzy przed sześcioma laty ucierpieli podczas Masakry Mercedesem.
mają rację, bowiem Brady Hartsfield powraca i planuje zemstę nie tylko na Billu Hodgesie i jego bliskich, lecz na całym mieście. Hartsfield nie tylko odzyskał pełnię władz umysłowych, lecz i odkrył w sobie świeże zdolności: telekinezy i wnikania w umysły innych ludzi.
A to w przypadku psychopaty może się okazać tragiczne w skutkach. Policja, jak to policja, chce posiadać święty spokój. Znowu więc wygląda na to, iż powstrzymanie szaleńca - który jest tym bardziej niebezpieczny, że internet pozwala mu nieskończenie rozszerzać pole działania - spadnie na Billa Hodgesa i dwoje jego przyjaciół.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.