Ten, kto czytał jakąkolwiek książkę Alicji Sinickiej, . potrzebna.
"Obserwatorka" to mrożąca krew w żyłach, nieprzewidywalna opowieść, przepełniona zwrotami akcji i trzymającą w napięciu fabułą. Iza i Arek to dawni znajomi, których życie zasadniczo od siebie oddaliło.
Jedno z osiedli w Oławie to miejsce, którego mimo upływu lat i wielu zmian oboje nigdy nie zapomnieli. To właśnie tutaj narodziła się przyjaźń pomiędzy dziewczyną z ubogiej rodziny a dzieckiem sukcesu. Niegdyś najlepsi przyjaciele, dziś praktycznie obcy sobie ludzie.Mimo że los przed laty zdecydował się ich rozdzielić, tym razem postanowił zmienić zdanie.
Szpital w Oławie, izba przyjęć i ta dwójka, zasadniczo odmieniona przez życiowe doświadczenia. Doktor Arkadiusz Milski całkiem niedawno w wypadku stracił ukochaną. W trakcie jednej ze swoich zmian przyjmuje pacjentkę, która wydaje mu się być kimś znajomym.
W końcu, z ogromnym trudem rozpoznaje w niej swoją dawną przyjaciółkę. Iza trafiła do szpitala z licznymi śladami pobicia. Zrządzenie losu prowadzi do przebudzenia przeszłości. Pomiędzy tym dwojgiem odradza się dawne uczucie, które przed laty nie miało prawa bytu.Gdy wszystko układa się jak w bajce, a Iza z Arkiem coraz bardziej się do siebie zbliżają, na horyzoncie pojawia się kolejny koszmar.
Iza jest nękana dziwnymi wiadomościami z Facebooka, a pod jej drzwiami w nieodgadniony sposób pojawiają się róże. Czy to tylko zbieg okoliczności? Co wspólnego z całą sytuacją ma Arkadiusz? Czy Iza z całą pewnością może czuć się bezpieczna w ramionach dawnego przyjaciela?