Boże Narodzenie to zagadkowa i magiczna pora roku. Dziwne rzeczy mogą się wtedy wydarzyć, i to pomaga wyjaśnić uświęconą tradycję opowiadania o duchach przy kominku, gdy rok zbliża się ku końcowi. Świąteczne opowieści o zbrodniach i ich wykrywaniu posiadają podobny urok.
Kiedy telewizja staje się nużąca, gry towarzyskie się sprzykrzyły, perspektywa zawinięcia się w ciepłym miejscu z dobrą tajemnicą jest kusząca i wyraźnie lepsza dla trawienia aniżeli kolejna porcja śliwkowego puddingu.
Autorzy kryminałów, podobnie jak czytelnicy, są równie podatni na niezliczone atrakcje Świąt Bożego Narodzenia. Na przestrzeni lat, wybitni praktycy tego gatunku obdarowali jedną albo obszerniejszą liczbę swych opowieści scenerią świąteczną.
najszczególniej godne zapamiętania gwiazdkowe opowiadania suspensu łączą w sobie żywiołową fabułę z przywołaniem nastrojowego okresu świątecznego. Otrzymanie takiej mieszanki jest wyraźnie trudniejsze, niż to się wydaje.
Książka ta pokazuje czytelnikom niektóre najkorzystniejsze świąteczne kryminały z przeszłości. Dobór jakiego dokonał Martin Edwards łączy świąteczne dzieła ukochanych autorów z jedną lub dwiema historiami, które mogą być nieznane choćby dla zagorzałych fanów literackiego suspensu.
w konsekwencji uzyskujemy zbiór kryminalnych opowiadań, do delektowania się, niezależnie od pory roku. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.