świeże przygody bohaterów „Poszukiwaczy siódmej księgi".
Bezcenny rękopis siódmej księgi De revolutionibus Mikołaja Kopernika trafia w ręce amerykańskiego miliardera. On także ma wyraźne powody, żeby rozwiązać zagadkę manuskryptu. Problem w tym, że tekst jest zaszyfrowany. Jedynie Alicja mogłaby złamać kod, ale zniknęła. Aby zmusić dziewczynę do współpracy, trzeba ją najpierw odnaleźć. Alicja nie może pogodzić się z utratą rękopisu i zdecydowana jest go odzyskać za wszelką cenę. Nieustannie próbuje rozwikłać szyfr Kopernika, starając się równocześnie umknąć prześladowcom. Ale jak długo można uciekać?
rozpoczyna się walka z czasem. W tym pojedynku obowiązuje tylko jedna zasada: cel uświęca środki.
Co takiego Kopernik ukrył przed światem? Czy to realne, że pozostawił ludzkości jeszcze bardziej rewolucyjne przesłanie, niżeli to, że Ziemia krąży, a Słońce nie porusza się? Kto pierwszy odkryje jego tajemnicę?
Czarna przepaska na oczach uwierała Alicję coraz mocniej. Wrzynała się w oczodoły, a położone na powiekach specjalne klapki uciskały gałki oczne do bólu. Czuła się jak sardynka w puszcze. Siedziała na podłodze pozbawionego okien i klimatyzacji dostawczego vana. Pot ściekał jej z czoła wprost pod opaskę, wywołując swędzenie, ale nie miała odwagi, aby przetrzeć oczy, bo jej gest mógłby zostać zrozumiany opacznie. Lepiej niepotrzebnie nie prowokować.