Prędzej czy później prawda zawsze wyjdzie na jaw
Trzeci tom kolekcji kryminalnej Żywioły Podkarpacia
Detektyw Dobrosława Machniewicz zaszywa się w rodzinnym domu w Trzcinicy. Pragnie nabrać dystansu do wydarzeń, do których doszło w jej życiu. Nie jest jej jednak informacje odpocząć…
Parę dni po jej przyjeździe w pobliżu skansenu archeologicznego zostają znalezione zwłoki. Młoda dziewczyna została zamordowana, a ułożenie jej ciała wskazuje na mord rytualny. Piętrzą się pytania: dlaczego morderca ułożył kobietę taki sposób? Czy rzeczywiście zabójstwo stanowi część jakiegoś obrzędu? Z jakiego powodu morderca zadał sobie tyle trudu, żeby zaaranżować miejsce zbrodni?
Śledztwo trafia w ręce komisarza Marcina Czarneckiego z Komendy Wojewódzkiej. Tropy prowadzą go do sprawy sprzed dwudziestu lat, w którą zamieszana była siostra Dobrosławy – Ludmiła.
Co wspólnego ma to zabójstwo ze zbrodnią z lat dziewięćdziesiątych i atakami nożownika z Podkarpacia? W poszukiwaniu odpowiedzi detektyw Machniewicz i komisarz Czarnecki ponownie łączą siły. Są zdeterminowani, aby dotrzeć do prawdy.