Ktoś sprzedaje wyjątkowo rzadkie monety po zaskakująco niskich cenach. Odkrycie tożsamości pasera to nowe zadanie pana Samochodzika. Natychmiast wkracza on do akcji. W towarzystwie nieco męczącego magika Cagliostra, jego węża i białych myszek przybywa do Fromborka, żeby pomóc magistrowi Pietruszce schwytać złodzieja i odnaleźć zrabowane w czasie wojny skarby pułkownika Koeninga. Tymczasem w pobliżu już czają się Waldemar Batura – podstępny handlarz antyków, i straszliwy żelazny As – najnowocześniejszy cud techniki.
Pan Tomasz, zwany poprzez znajomych Panem Samochodzikiem, przezwisko swoje zawdzięcza niezwykłemu wehikułowi odziedziczonemu po wuju wynalazcy. Samochód ten, choć nie grzeszy urodą, niespotykane możliwości – potrafi pędzić 280 kilometrów na godzinę, a nawet… pływać! Tym pojazdem muzealnik przemierza Polskę wzdłuż i wszerz, żeby rozszyfrować kolejne zagadki historyczne, schwytać złodziei antyków i zaskoczyć spragnionego przygód Czytelnika nietypowym rozwiązaniem sprawy!