Przetłumaczona na niemało języków, niezwykła książka dla dzieci. Autorka najpierw wykonała drobiazgową makietę, która później została sfotografowana. To licząca ponad sto pokoików konstrukcja, w której mieszkają mysi bohaterowie. Dom myszy ma również schodki, korytarzyki, a wnętrza mieszkalne zostały zaopatrzone w niemało koniecznych sprzętów. Nie zabrakło też zapasów na zimę. Karina Schaapman dopisała do tego ciekawą historyjkę i powstała książka, od której trudno oderwać oczy.