„Baśń tę dedykuję wszystkim, którym się wydaje, iż są zbyt słabi, by coś osiągnąć" – napisała Roksana Jędrzejewska-Wróbel na okładce „Żelaznych trzewiczków", baśni o wytrwałości. O niedużych krokach, którymi powoli dochodzi się do wymarzonego celu. A nawet gdyby nie udało się go osiągnąć – to i tak liczy się z reguły droga. I satysfakcja z codziennego pokonywania własnych ograniczeń.
Małgosia, bohaterka tej opowieści, lubiła robić tylko to, co przychodziło jej prędko i bez trudu. Zmieniła się dopiero pod wpływem dramatycznych przeżyć. I nie od razu, lecz powoli. Dzień po dniu, miesiąc po miesiącu... To dzięki swojej wytrwałości zdołała wrócić do życia. I poczuła prawdziwą radość – istotnie większą niżeli wtedy, gdy nie miała jeszcze „żelaznych trzewiczków"... Doceniła też to, co wcześniej, przed wypadkiem, przychodziło jej bez trudu.
To książka dla tych, którzy zbyt z łatwością się poddają. Którzy nie wierzą w siebie, w to, iż mogą coś osiągnąć. Oby kiedyś zdołali zrobić ten pierwszy krok. I następne. I oby mogli roześmiać się jak Małgosia: „Szło mi okropnie. Lecz się nie poddałam!", SZCZĘŚLIWA, BO WYTRWAŁA.
To piąta z siedmiu „Baśni nie dość znanych" – każda z ich bohaterek zrozumiała, od czego zależy szczęście. Najwyższa pora przypomnieć sobie albo nareszcie poznać mądre ludowe baśnie, które opowiada na nowo mistrzyni odczytywania starych prawd, autorka bestsellerowego zbioru bajek dla młodszych Czytelników pt. „Siedmiu wyśmienitych i sześć innych, nie całkiem nieznanych historii".
proces „Siedem szczęśliwych. Baśnie nie dość znane" tworzą tomy: „Kwiat paproci", „Szklana Góra", „Dziwożona", „Woda żywa", „Żelazne trzewiczki", „Kije samobije" i „Śpiący rycerze". Linię zaprojektowała i wszystkie tytuły zilustrowała Marianna Oklejak.