Bociek Józio ma złamane skrzydło. Na szczęście na jego drodze staje chłopiec wrażliwy na los zwierząt, Piotruś Gniazdo.
Tak początkuje się opowieść. Dlaczego to niezwykła historia?
Bo wydarzyła się naprawdę i może przydarzyć się także WAM.
Ta książka to dowód na to, że "zwierzęta to nasza prawdziwa rodzina", a "pomaganie zwierzętom przynosi szczęście".