Roześmiana, skora do zabawy i śpiewania hitów Justina Biebera – właśnie taką Malalę poznajemy. Jedyne, co wyróżnia dziewczynę spomiędzy przyjaciółek, to to, iż nie zasłania twarzy chustą. Lecz czy to wystarczający powód, aby strzelić nastolatce w twarz? prędko okazuje się, iż Malala to nie zwykła nastolatka, a blogerka, która – opisując sytuację dziewcząt w pakistańskim szkolnictwie – naraziła się talibom.
Wzruszająca opowieść o sile, która drzemie w każdym z nas, o tym, iż warto walczyć i pomagać słabszym. Malala udowodniła,wystarczy jeden odważny człowiek, żeby zainspirować całe rzesze.
„Spotykając się z dziećmi w trakcie różnorodnych okazji, pytam, które z ich praw jest dla nich najważniejsze. Polskie dzieci wskazują prawo do wyrażania swego zdania. Właśnie to prawo ważne jest też dla Malali Yousafzai, pakistańskiej dziewczyny, która nie tylko z odwagą z niego korzysta, ale także śmiało mówi o kolejnym fundamentalnym prawie: prawie do nauki. W wielu krajach możliwość chodzenia do szkoły jest traktowana jako przykra konieczność. Dla Malali i jej koleżanek nauka była upragnioną, jedyną szansą na lepszą przyszłość".
Rzecznik Praw Dziecka
Marek Michalak