Kim był Ten Pan? Dlaczego całymi dniami krążył między blokami? Gdzie był jego dom? Nikt nie wiedział, nikt także nie pytał. Nie wiedział tego choćby on sam.
Ten Pan nosił bardzo długi płaszcz, tak duży, iż cały się pod nim chował. Chciał być niewidzialny. Mieszkańcy osiedla obserwowali go, marszcząc groźnie brwi – woleliby go nie widzieć. Tylko jeden chłopiec patrzył na niego zupełnie inaczej, z troską, bo zbliżała się zima. Co się wtedy stanie z Tym Panem?
Ten Pan to opowieść o bezwarunkowej akceptacji. O dziecięcej otwartości na drugiego człowieka, która nie zdążyła przesiąknąć uprzedzeniami i ascetycznymi ocenami budowanymi na bazie pozorów. Jest to dodatkowo historia o nadziei. Demonstruje, iż czasem niewielkie gesty mogą doprowadzić do sporych zmian. Może warto wykonać odważny krok i odkryć, czy gdzieś za rogiem nie czeka na nas coś korzystnego?