Fragment książki:,,Czy chciałbyś przekroczyć ze mną próg drzwi znajdujących się na okładce tej książki? Jeśli tak, zostaw za sobą wszystkie przyzwyczajenia i zdejmij buty, abym mogła zaprosić cię do innego świata, gdzie niezbędna jest twoja lekkość i uważność bez dawnych przyzwyczajeń czy obciążeń.
To od ciebie zależy, czy będę mogła ci go pokazać. Ja jestem gotowa”"Wiatr zaczął przybierać na sile i pojawiła się zamieć śnieżna, która zapobiegała mi swobodne widzenie i poruszanie się. Dzisiaj myślałam już tylko o tym, gdzie mogę się schronić.
Omal nie upadłam, gdy potknęłam się o zaśnieżoną konewkę, którą ogrodnicy celowo zostawili na środku drogi. Zatrzymałam się na moment, gdyż nieraz pojawiali się w zaskakujących momentach, a precyzyjnie wtedy, kiedy najbardziej ich potrzebowałam.
Czasem jednak wodzili mnie za nos, przedłużając moje cierpienie i testując, czy mam w sobie wiarę i cierpliwość, przybywając „za pięć dwunasta” i rzucając mi koło ratunkowe. Intuicja mnie nie zawiodła.Gdy strzepywałam śnieg z płaszcza, zobaczyłam jakieś ciepłe światełko przebijające przez gąszcz wysokich krzaków.
Za nimi w oddali stał niewielki drewniany domek. Teraz pojawiła się prawdziwa śnieżyca, a dzieliła mnie jeszcze od niego obszerna odległość. Przejście do domku poprzez wydmy nie było nieskomplikowane. Z każdym krokiem mogłam zapaść się w śniegu jak w bagiennym trzęsawisku.
Przestrzeń oddzielająca domek ode mnie sprawiała wrażenie pustyni śnieżnej, bez wytyczonej ścieżki, którą sama musiałam wydeptać. Każdy krok był coraz trudniejszy, kiedy wchodziłam w kolejną zaspę śnieżną.
Kilka razy ugrzęzłam, po czym z dużą trudnością wygrzebałam się i podążałam dalej.W końcu dotarłam do celu. Domek wyglądał tak, jakby był odcięty od świata. Wiatr świszczał niemiłosiernie. Poczułam, iż słabnę i nie dojdę, trzymając kota pod płaszczem.
Jasna postać stojąca w drzwiach domu przyglądała się mojej przeprawie. Napawało mnie to nadzieją, że nic złego mi się nie stanie, ktokolwiek to był i jakie miał intencje. Zobaczyłam młodego mężczyznę w białym wełnianym swetrze witającego mnie w progu.
Kiedy zmrużyłam oczy przed śnieżycą, doznałam złudzenia, iż wygląda jak Anioł, którego oświetla ciepłe żółte światło.- Wejdź, czekałem na ciebie..." Tytuł Drzwi do ogrodu świadomości Autor Alina Lużynska Wydawnictwo Lużyńska Alina EAN 9788396045300 ISBN 9788396045300 Kategoria Poradniki\Rozwój osobisty liczba stron 200 Format 14.5x20.5x1.4 cm Rok wydania 2021 Oprawa Miękka Wydanie 1 Waga 0.224 kg