Mama, która daje dziecku cukierki, by przestało płakać w sklepie, albo włącza bajkę na telefonie, żeby mogła popracować, w oczach innych "nie radzi sobie z macierzyństwem". Tata, postępując równie, jest bohaterem, zaangażowanym w wychowanie dziecka.
W książce "Tata nie ma siły" Błażej Staryszak i Krzysztof Wiśniewski, związani z warszawskim Teatrem Improwizowanym Klancyk, obśmiewają podwójne standardy, według których ocenia się rodziców. Przyznają się do błędów, niepowodzeń i tego, że jako młodzi ojcowie totalnie nie wiedzieli, co robić.
Ich "nieporadnik" stanowi zabawną, uroczą i szczerą opowieść o wspaniałej i męczącej przygodzie, jaką jest rodzicielstwo. Książkę ilustrował Michała Rzecznika, współautor "Naprawdę nieśmiesznych rysunków".
Mimoprzez 9 miesięcy nie muszą przeżywać nudności, opuchniętych kostek, bólów w krzyżu, parcia na pęcherz, huśtawki nastrojów, a potem doznawać,,cudu narodzin", kiedy coś pokaźniejszego boleśnie przeciska się w nich poprzez coś ewidentnie mniejszego, to kultura i tak daje ojcom bonusowe punkty za nic.
Błażej Staryszak i Krzysztof Wiśniewski, wyśmienicie znani na polskiej scenie komediowej jako współtwórcy Teatru Improwizowanego Klancyk, postanowili przerwać zmowę milczenia. W książce Tata nie ma siły młodzi ojcowie przyznają się do swoich porażek, braku kompetencji (bo skąd je niby wziąć) i zawiedzionych pragnień.
Pokazują, iż bez względu na płeć i rodzicielskie doświadczenie można nie sprostać wyzwaniom, a kobietom za ich nieziemski wysiłek należy się ogromny szacunek. "Jeśli nie macie jeszcze aniołków na chacie, po lekturze odechce się wam ojcostwa albo weźmiecie się natychmiast za robienie dzieciaka.
Za to ojcowie dostaną mieszankę wzruszeń i zgrozy. Wszyscy zaś dużo zdrowego śmiechu, a nawet rechotu." Marcin Meller, tata Basi i Gucia "Zabawna, pokrzepiająca i w dobrym stylu. Nie każdy komediowy profil na Facebooku da się z wdziękiem,,przepisać" w formie książkowej, ale,,Tata nie ma siły" poddał się temu zabiegowi koncertowo, odświeżając przykurzoną formułę książki satyrycznej i inteligentnej zarazem." Natalia Fiedorczuk-Cieślak, mama Władka i Sławy "zachwycająca, zabawna, wzruszająca, mądra!
Staryszak i Wiśniewski są jak Hemingway i Dostojewski ojcostwa XXI wieku - tyle że piszą razem. Najważniejsza książka 2020 roku!" Filip Springer, tata Kazika "W rodzicielstwie nie zawsze trzyma się wspólny front (czego dowodem są te dwa blurby, bo Filip uparł się, że będzie,,zabawny"...), ale prawda jest taka, iż kiedy mama nie ma siły, wkracza do akcji tata - choćby jeśli nie ma siły.
Od czterech lat (czyli od kiedy jest Kazik) śledzimy opowieści Błażeja i Krzyśka. I pocieszamy się, iż każdy rodzic ma czasem dość, lecz i tak, gdy dziecko wreszcie zaśnie, ze wzruszeniem ogląda jego fotografie." Julianna Jonek-Springer, mama Kazika Powyższy opis pochodzi od wydawcy.