Generał Ludomił Rayski, to postać bez dwóch zdań tragiczna. Przyszło mu pełnić szczególną rolę w niełatwych latach, dopiero co podnoszącej się z kolan, II Rzeczypospolitej. Uwikłany w meandry polityki międzynarodowej i politykierstwa wewnętrznego, próbował realizować zadanie budowy polskiego przemysłu lotniczego, siłą rzeczy wtłoczonego w koleiny zbliżającej się wojny.
W Gallipoli prowadził loty zwiadowcze nad uwięzionymi wojskami australijskimi. Z Turcji wydostał się w stopniu podporucznika, by zaciągnąć się do Wojsk Polskich produkowanych poprzez generała Lucjana Żeligowskiego. Do Lwowa przedostał się z Rumunii, oczywiście samolotem. W wojnie z bolszewikami dowodził już eskadrą, poprzez pewien czas składającą się z pilotów amerykańskich. Późniejszy dowódca bombowej eskadry niszczycielskiej, szef wyszkolenia na poznańskiej Ławicy, zastępca szefa Departamentu Żeglugi Powietrznej generała Francois-Leon Leveque, po przewrocie majowym szef tegoż Departamentu, zdążył jeszcze przecież przelecieć ponad Alpami i oblecieć całe chyba Morze Śródziemne. Doskonały praktyk, jakże inny od swych wielu następców sztabowych!
Tytuł Efendi Autor praca zbiorowa Wydawnictwo Oficyna Aurora EAN 9788365193117 ISBN 9788365193117 Kategoria Literatura, Historia liczba stron 304 Format 14,8x21 cm Rok wydania 2018 Oprawa broszurowa