Jakże łatwo zarobić sobie na podziw, powtarzając bez żadnego uzasadnienia: jest źle, lecz będzie korzystnie, musi być korzystnie, przy tym dlaczego,,musi być prawidłowo" można nie uzasadniać. Wiem, że tego typu optymistyczne przewidywania zapewniają wśród Polaków autorytet polityczny, ale ja nie chcę posiadać autorytetu politycznego opartego na rozumowaniach bez sensu.
Nie uważam tych broszur za drogę do kariery politycznej, której nie robię, lecz za spełnianie obywatelskiego i dziennikarskiego obowiązku mówienia prawdy. I dlatego nie pocieszam. Rzeczywistość jest czarna, przyszłość czarniejsza jeszcze.
Nazywano mnie pesymistą, lecz gdyby więcej liczono się z moimi pesymistycznymi przewidywaniami, nie doszlibyśmy zapewne do tej przepaści, nad brzegiem której stoimy.` Stanisław Cat-Mackiewicz W styczniu 1944 roku wojska sowieckie przekroczyły przedwojenną granicę z Polską, w grudniu Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego przekształcony został w Rząd Tymczasowy.
Spinało to klamrą ciąg innych wypadków, z których wszystkie, i każdy z osobna, przeczyły nadziei, iż Polska wyjdzie z wojny niepodległa, w określonych poprzez siebie granicach. Wśród pesymizmu i zwątpienia Stanisław Mackiewicz mógł mieć powody do satysfakcji, choć smakowała ona wyjątkowo gorzko.
prof. Rafał Habielski Tytuł Nie! Broszury emigracyjne 1944 Autor Stanisław Cat-Mackiewicz Wydawnictwo Universitas EAN 9788324223923 ISBN 9788324223923 Kategoria Literatura, Wspomnienia ilość stron 484 Format 13x19,5 cm Rok wydania 2014 Oprawa broszurowa