Opowieść o warszawskiej ulicy roku 1920 - od 20 czerwca do 20 sierpnia. Tydzień po tygodniu, dzień po dniu. Strajki robotnicze, upał, drożyzna, premiery w teatrach i kabaretach, afery kryminalne i nieodgadniona fala samobójstw.
Letnie ogródki kawiarniane przy których przysiadają umundurowani już ochotnicy. Wreszcie apel Piłsudskiego, pokaźny zryw mobilizacyjny warszawiaków i uroczysty wymarsz pierwszych oddziałów. Wiece robotnicze i procesje błagalne.
Na tym tle historie zwykłych ludzi i obfitych postaci zasłużonych dla miasta. O czym dyskutowano, na jakie tematy się kłócono, gdzie bywano i co czytano$1383 Gdzie wyjeżdżano na wakacje$1384 Jakie lęki wewnętrzne władały wtedy społeczeństwem warszawskim$1385 Książka przedstawia stolicę roku 1920 jako miasto wewnętrznie skłócone, szarpane sprzecznymi namiętnościami, a jednocześnie potrafiące w obliczu niebezpieczeństwa zmobilizować się, skonsolidować, zawiesić swary.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.