Wspomnienia zwyczajnego człowieka od urodzenia po dorosłość. Oburza się jednak autor na zaszufladkowanie tej książki do kategorii wspomnieniowej. Stąd uzupełniający podtytuł: Z piętnem sybiraka. Właśnie z tym piętnem, lecz nie w duchu cierpiętnictwa.
Książka przynosi opis zwykłych wydarzeń, w miarę szczery - nigdy tak do końca nie można się obnażać, by nieumyślnie nie urazić osób, o których się pisze, by nikogo nie dotknąć, gdy nie było ku temu wyraźnych powodów. Mniej delikatnie autor obchodzi się z samym sobą: czytelnik wynajdzie tu coś w rodzaju chrześcijańskiego samobiczowania lub wolnomyślicielskiego ekshibicjonizmu.