Nowa edycja cieszącej się dużą poczytnością (kilka wydań, przekłady na języki obce) książki profesora Aleksandra Krawczuka o owianym złą sławą cesarzu Neronie oraz o Imperium Rzymskim za jego panowania.
Publikacja łączy walory napisanej przystępnym stylem opowieści, a także popularnonaukowej biografii, wiernie wykorzystującej źródłowy materiał historyczny - wszystkie pojawiające się w niej postaci naprawdę istniały, wszystkie opisywane wydarzenia rzeczywiście miały miejsce.
Nero Claudius Caesar Augustus Germanicus, znany powszechnie jako Neron, żył w latach 37-68 n.e., a od roku 54 aż do samobójczej śmierci władał największą potęgą starożytności - Imperium Rzymskim, rozciągającym się wtedy od ziem dzisiejszej Anglii i Portugalii po Syrię i Egipt.
Jak doszło do objęcia panowania przez siedemnastoletniego młodzieńca$4830 Jak szeroki wpływ na jego wychowanie i rządy miał jego nauczyciel i doradca,,,niemoralny moralista", wybitny filozof Seneka$4831 W jakich okolicznościach i dlaczego wybuchły wówczas bunty przeciwko rzymskiej hegemonii w odległych prowincjach Imperium - w Brytanii i w Judei$4832 Czy Neron rzeczywiście kazał zamordować własną matkę i podpalić Rzym$4833 Był zwyrodniałym mordercą, czy cynicznym politykiem$4834 Błaznem na tronie, czy całkiem dobrym poetą i aktorem$4835 Uważny czytelnik książki profesora Aleksandra Krawczuka będzie miał możliwość udzielenia sobie odpowiedzi na te i niemało innych pytań dotyczących życia i czasów jednego z najistotniej znanych władców starożytnego Rzymu.
Fragment publikacji:,,Było już południe, kiedy nagle otwarła się główna brama pałacu. Wyszedł z niej Neron w towarzystwie prefekta pretorianów, Afraniusza Burrusa. Stanęli na stopniach. Przed nimi, na dziedzińcu, ustawiła się w zwartym szyku kohorta pełniąca straż w tym dniu.
Burrus przemówił krótko: - Cesarz zmarł przed chwilą. Pozdrawiamy jako następcę jego ukochanego syna, imperatora Nerona Klaudiusza Druzusa Germanika Cezara! Żołnierze odpowiedzieli gromkim okrzykiem: - Salve imperator!
Jeśli nawet któryś z nich pomyślał w tej chwili o Brytanniku, to bez wątpienia nie odważyłby się głośno zapytać. A zresztą, czemuż to miałby panować Brytannik, a nie Neron - adoptowany przez cesarza, starszy, tak poprawnie już znany ludowi$4836 Neron i Burrus wsiedli do lektyki.
Zaniesiono ich do koszar pretorianów. Tu Neron przemówił sam do tysięcy żołnierzy; podobno jednak mowę tę napisał mu Seneka. Przekazał pretorianom żałobną wieść o śmierci ojca; zapewnił, iż będzie starał się godnie go naśladować; przyrzekł wypłacenie jednorazowego, wysokiego dodatku do żołdu.
I znowu rozległo się solidne: - Salve imperator! Prosto z koszar Neron przybył na salę posiedzeń senatu. Tu już wiedziano o wszystkim. Dopiero co okrzyknięty imperator odczytał przed dostojnym zgromadzeniem mowę; i tej prawdziwym autorem był Seneka.
Natychmiast po jej wysłuchaniu rozpoczął się wyścig służalczości; każdy bowiem z obecnych chciał pierwszy zaskarbić sobie łaski nowego władcy. Otrzymał on tytuł Augustus oraz wszystkie godności i uprawnienia, jakie piastowali poprzedni cesarze.
Postanowiono, że jego przemówienie zostanie wyryte na metalicznych tabliczkach; każdy konsul, obejmując swój urząd, odczytywać je będzie w senacie. Wszystkie wnioski senatorowie przyjmowali burzliwymi oklaskami i uchwalali jednomyślnie, przez aklamację.
Cesarz godził się na owe zaszczyty z ujmującą skromnością i tylko ze względu na dobro Rzeczypospolitej. Zaoponował w jednym wypadku: nie przyjął tytułu Ojciec Ojczyzny. - Jestem jeszcze za młody - powiedział niepocieszonemu wnioskodawcy.
Senat nie zapomniał również o synowskim bólu Nerona. Na tymże posiedzeniu Klaudiusz został zaliczony w poczet bóstw ponadczasowych. Poprzednio dostąpił ubóstwienia tylko August, twórca cesarstwa, założyciel dynastii.
Odtąd więc Klaudiusz oficjalnie zwał się Divus - Boski, jego zaś syn Neron Divi filius - Syn Boskiego. Uchwalono też, że pogrzeb Klaudiusza odbędzie się na koszt państwa. Na Palatyn wrócił Neron dopiero późnym wieczorem.
Oficer kohorty strażniczej zameldował się z prośbą o wydanie posterunkom hasła na noc. - Oto hasło - rzekł cesarz: - najkorzystniejsza matka. Oficjalne zawiadomienia o śmierci i ubóstwieniu Klaudiusza, a także o objęciu rządów przez nowego władcę poszły z Rzymu do wszystkich miast i prowincji, do władz i urzędników, do krain od Brytanii i Mauretanii po Eufrat i Morze Czarne.
Na podstawie tych zawiadomień we wszystkich większych miejscowościach olbrzymiego Imperium ogłaszano odpowiednie odezwy do ludności. Jeden z urzędników w jakimś egipskim miasteczku męczył się potężnie nad właściwym ułożeniem tekstu proklamacji w języku greckim; wnosił poprawki, kreślił, nie umiał znaleźć zręcznych sformułowań.
Los chciał,spośród tysięcy podobnych odezw w całym cesarstwie zachował się właśnie tylko ten tekst! Oto jego treść: Klaudiusz, bóg objawiony, odszedł do swoich przodków, którym go zawdzięczamy. Imperatorem został obwołany Neron Cezar, oczekiwany i upragniony Bóg Opiekuńczy całego świata, źródło wszelkich dóbr.
Dlatego wszyscy powinni przystroić się w wieńce i z wdzięcznością złożyć ofiary bóstwom. We wszystkich obozach wojskowych odbyły się uroczyste ceremonie zaprzysiężenia na wierność nowemu cesarzowi, najwyższemu wodzowi sił zbrojnych państwa".