Przedmowa: "Swawolny ten żart sceniczny jest - jak wieść niesie - pierwszą próbą pisarską przyszłego komedyopisarza, a powstał jeszcze za czasów wojaczki napoleońskiej. Oto co w tej sprawie pisał jeszcze za życia Fredry jego przyjaciel głośny ongi autor,,Parafiańszczyzny" Leszek Dunin Borkowski:,,Ułożył Fredro naprzód dla towarzyszów młodości swojej, uczestników wypraw i płochych wybryków dramat wszeteczny pod nazwiskiem: Piczomira, pełen tłustych dowcipów i rozuzdanej wesołości.
Wkrótce rozeszło się to dzieło w licznych odpisach, zachwytywane z zapałem przez młodzież, która miejsc najrozpustniejszych uczyła się na pamięć i z obszernem powtarzała upodobaniem. To zwróciło uwagę autora na talent jego utajony do tych czas..." (,,Tygodnik literacki" Poznań 1842.
tom V. Str. 398.) Krążąca w licznych, zeszpeconych błędami odpisach nie była,,Piczomira" dotąd ogłoszoną drukiem, jakkolwiek w literaturze Zachodu podobne jej utwory poetów posiadają od dawna prawo obywatelstwa w drukach prywatnych.
Wychodząc z założenia,również rodzime płody Muzy sekretnej należy bronić przed zagładą, albowiem są one dokumentami kultury obyczajowej w danej epoce - dajemy Czytelnikom,,Piczomirę" w skrupulatnym i wiernym przedruku wedle współczesnego odpisu." Powyższy opis pochodzi od wydawcy.