W Slime Rancher gracz wciela się w rolę Beatrix Labeau – odważnej, młodej farmerki, która w poszukiwaniu nowego, udoskonalonego życia udaje się w podróż na „Daleką, Daleką Prerię", znajdującą się tysiąc lat świetlnych od Ziemi. Bohaterka postanawia zbić prawdziwą fortunę dzięki wypasaniu tytułowych szlamów – urodziwych, kolorowych żyjątek przypominających żelki. Realizacja zadania nie jest jednak prosta, gdyż po drodze Beatrix musi stawić czoła rozmaitym zagrożeniom, na czele z wrogo nastawionymi gatunkami galaretowatych stworzeń.
W Slime Rancher akcja prezentowana jest z perspektywy pierwszej osoby. Naszym podstawowym narzędziem jest wielofunkcyjne urządzenie, ochrzczone mianem Vacpacka, potrafiące jednocześnie działać niczym odkurzacz i wciągać do swego wnętrza mniejsze, przytwierdzone do podłoża obiekty, jak i przyjmować formę przenośnego działka i strzelać wessanymi przedmiotami oraz stworzeniami niczym pociskami.
Choć każdy dzień z życia kowbojki niesie świeże wyzwania, przebiega według z góry ustalonego schematu. O poranku dziewczyna musi zająć się uprawami i dostarczyć odpowiedni pokarm hodowanym stworkom. Niektóre z nich są wegetarianami, zatem zadowalają się jarzynami, z kolei inne preferują dania mięsne i wymagają karmienia bogatymi w białko kurami. Następnie możemy oddać się eksploracji otwartego świata, mając na uwadze poszukiwania nadających się do uprawy warzyw i owoców, a także czekających na oswojenie gatunków żyjątek. Warto przy tym pamiętać, iż niektóre szlamy mogą zachowywać się zadziornie w stosunku do Beatrix, a nawet wybuchać w sytuacji bezpośredniego starcia. Kiedy słońce zacznie chylić się ku zachodowi, musimy wrócić na farmę, jeszcze raz nakarmić znajdujące się w zagrodach istotki oraz przygotować ranczo na nadejście kolejnego dnia.