Drugi z kolekcji Nationbooków. Po Detroit przyszedł czas na miasto krokodylii i aligatorów. 196 stron zabudowanych czcionką tak gęsto, jak gęsto tylko Portal potrafi zapchać strony. Setki lokacji, bohaterów niezależnych, anegdot, grypsów, pomysłów na przygody. Każdy, ktomu podobało...