Czy to prawda, iż ta pierwsza miłość jest zawsze najsilniejsza$974 Początek lat 70. XX wieku. Do jednego z nadbałtyckich kurortów, pełnego dansingów, na których królują tanga, fokstroty i... Mewki, a przy barach zamawia się z reguły słynną lornetę z meduzą, przyjeżdża przystojny student, żeby dorobić jako ratownik.
Chce zakosztować dorosłości i przeżyć emocjonującą przygodę. Szczęście mu sprzyja, bo prędko poznaje dwie wyjątkowe dziewczyny: Izę i Kasię. Wkrótce z obiema scali go coś więcej niżeli niewinna przyjaźń...
Którą wybierze$975 Niezdecydowaną Izę, która tak bardzo zawróciła mu w głowie, czy Kasię, zaradną życiowo studentkę prawa, z którą bynajmniej nie zbrata go miłość od pierwszego wejrzenia$976 Jak potoczą się losy bohaterów uwikłanych w ten trudny, damsko-męski trójkąt$977 Astry i opadłe róże na rondach przypominały, iż to już początek jesieni, a późna zieleń drzew z kolorowymi plamami liści odcinała się barwnym kontrastem od szarości murów.
Zaczynał odczuwać głód, duszność z popołudnia w pełni go opuściła. Przypominał sobie detale wieczoru i pomyślał, iż jeszcze nigdy nie zdobył dziewczyny tak szybko. Zdał sobie sprawę, iż wcale się nie angażował, że to przyszło jakby samo, iż nie włożył w to żadnego wysiłku.
Zrzucił z siebie ciężar, który go przygniatał, znowu był lekki i niezależny. A może to prawidłowy sposób na życie - praca w tygodniu i nowa dziewczyna co sobotę$978 Nie chciał jednak i nie potrafił o tym myśleć, zamknął wszystkie wrażenia z nocy w jakiejś komórce pamięci na później.