Znużona dziesięcioleciami walk, krwawymi wyprawami i bezustannymi awanturami orczyca Viv uznaje, iż nadeszła pora zawiesić miecz na kołku. Chce zrealizować swoje marzenie zamierza otworzyć pierwszą kawiarnię w mieście Thune. Mimo że nikt tam nie ma bladego pojęcia, czym jest kawa
Jednak na tym zupełnie nowym, nieznanym szlaku choćby najdzielniejsza z wojowniczek nie poradzi sobie sama. Na drodze do sukcesu Viv stają jej rywale dawni i nowi. Mroczne podziemie Thune może sprawić, iż orczycy prosto będzie znów chwycić za miecz, a przecież obiecała sobie, że więcej tego nie zrobi.
Dlatego właśnie, jak mawia stare porzekadło, przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę. A jej członkowie mogą nadejść z najmniej oczekiwanych kierunków. Nieważne, czy ściągnie ich pradawna magia, smakowite słodkości czy również świeżo zaparzona kawa staną się dla Viv bardziej nieodzowni, niż sobie wyobrażała. Bo prawdziwą nagrodą w wędrówce są ci, których spotykamy po drodze.