W starożytnej krainie Glome, gdzie czci się krwawą boginię Ungit, dorastają dwie królewskie córki: atrakcyjna i tak brzydka, że zakrywa twarz welonem. Gdy na królestwo spadają plagi i nieszczęścia, świątynia Ungit żąda krwawej ludzkiej ofiary, która ma odwrócić gniew bogini.
Ofiara zostanie złożona nieodgadnionej Bestii, mieszkającej w cieniu Szarej Góry. Oczy kapłanów Ungit zwracają się na mieszkańców Pałacu… dopóki mamy twarze to historia miłości, opowieść o walce miedzy rozumem a pierwotnymi siłami, o prawdzie i fałszu, wierze i złudzeniu.
To ostatnie słowo jednego z ojców gatunku fantasy jest z pewnością wielką literaturą, a zarazem arcydziełem mistrza wyobraźni, powieścią o sensacyjnej akcji, pełną tajemniczości i grozy, historią przykuwającą od pierwszej do ostatniej strony.
Książkę można czytać jako wciągającą opowieść o mieszkańcach barbarzyńskiej krainy leżącej w cieniu Szarej Góry, lecz także jako opowiedziany na nowo starożytny mit, wieloznaczną historię, która mówi o człowieku – istocie zależnej od swej cielesności, mściwej i zazdrosnej, a jednocześnie tęskniącej do doskonałości i atrakcyjna.
To także opowieść o problemie wiary – o tych, którzy uwierzyli, i o wątpiących. Dopóki mamy twarze to niemal nieznane w Polsce arcydzieło C. S. Lewisa, autora Opowieści z Narnii jego ostatnia powieść napisana dla dorosłych czytelników.