Chomiki, karaluchy, pudle i reprodukujące się w zastraszającym tempie króliki. Doro, Marcus, Serge, Clara i Oolie mają z nimi niemało kłopotów. Z nimi – i ze sobą, bo ta piątka stanowi całkiem nieprzystępną rodzinkę.
Doro i Marcus są razem blisko 40 lat, z czego połowę przeżyli w służbie Rewolucji Seksualnej, zwalczając patriarchalną bieliznę krępującą żeńskie ciało, jednym słowem – w hippisowskiej komunie. Lecz Rewolucja minęła i jakby nigdy jej nie było. Doro ochoczo ustawia się w kolejkach do sieciówek proponujących seksowne staniki i jednakowo skwapliwie zwraca je, kiedy nie spełnią swej roli w sypialni. Jej córka Clara nie zamierza hołdować wolnej miłości, jest raczej stereotypową, sfrustrowaną seksualnie nauczycielką pracującą u podstaw w biednym miasteczku. Z kolei syn Serge ma problem z kobietą, której pragnie jednakowo rozpaczliwie, jak zgromadzić na swym koncie bankowym co najmniej siedem cyfr. A najmłodsza córka – Oolie – nie zamierza pozwolić na odebranie sobie niezależności wyłącznie dlatego, że ma Zespół Downa. Wyłącznie Marcus stara się zachowywać spokój i dokończyć swoją rozprawę historyczną o ruchu autonomistycznym lat 70-tych.
wyśmienita kombinacja ironicznej sagi rodzinnej, farsy i inteligentnego humoru.