1 milion odsłon na Wattpadzie!
Czy wartość za wolność może być za wysoka?
Verina Berry, przez przyjaciół zwana Rin, od dwudziestu jeden lat - czyli odkąd pamięta - ma tylko jedno marzenie. Chce uciec. Uciec od uzależnionych od hazardu rodziców, uciec z domu, w którym poznała jedynie przemoc i poniżenie, uciec od ciągłego stresu, przez który wpadła w poważne problemy zdrowotne. Są chwile, kiedy myśli, że zrobiłaby absolutnie wszystko, by wyrwać się ze swego dotychczasowego życia... I właśnie w takiej chwili los mówi do Rin: sprawdzam.
Przystojnym wysłannikiem przeznaczenia jest Zena - fascynujący, choć bez wątpienia niebezpieczny pan. Jego oferta jest prosta: zabierze Verinę z domu, da jej mieszkanie, pieniądze, raz na za każdym razem uwolni ją od rodzinnego koszmaru, ale w zamian chce wszystkiego. Dosłownie. Rin ma być jego. Oddać siebie całą, serce, duszę... I ciało. Oszołomiona dziewczyna w pierwszej chwili jest zaszokowana i oburzona. W końcu od sześciu lat jest w związku. Wszystko jednak przestaje posiadać dla niej znaczenie, gdy po powrocie do domu po raz kolejny staje się ofiarą przemocy.
Czy Rin rzeczywiście poświęci dla wolności tak mnóstwo? A jeśli tak, to jak smakować będzie wolność zdobyta w ten sposób?