Wielbiciel kobiet, narodowy wieszcz, obywatel świata…
Gdyby żył dzisiaj, prawdopodobnie byłby bohaterem portali plotkarskich czy tabloidów. Sensację wzbudzałyby jego związki z kobietami. Miał na swym koncie romanse z mężatkami, a kiedy już założył rodzinę, żył w trójkącie, a zdaniem niektórych wręcz w czworokącie. Medialny rozgłos mogłyby mu też przynieść przynależność do towiańczyków czy kontrowersyjne poglądy, zwłaszcza że do ich głoszenia wykorzystywał katedrę uniwersytecką. Nic zatem dziwnego, iż pomimo iż Mickiewicza okrzyknięto narodowym wieszczem, to poeta już wśród współczesnych budził emocje i wywoływał wielki.
W co zaopatrzył się młody Adam, wyruszając w podróż do Wilna?
Gdzie narodził się pomysł napisania „mężczyzny Tadeusza”?
Która z kochanek Mickiewicza została upamiętniona jako Telimena?
Iwona Kienzler w swej najnowszej książce przygląda się postaci Adama Mickiewicza głównie przez pryzmat jego życia prywatnego. Dzięki czemu możemy m.in. Poznać jego relacje z kobietami począwszy od zagadkowych Józi i Anieli przez legendarną Marylę Wereszczakównę, Konstancję Łubieńską ‒ urodziwą mężatkę, która sprawnie odciągnęła poetę od wstąpienia w szeregi powstańców, a skończywszy na „przeklętej towianicy”, Ksawerze Deybel.