Juliusz Słowacki nigdy się nie ożenił, nic nie wiadomo o jego dzieciach. Kobiety w jego życiu to raczej siostry niżeli kochanki. A mężczyźni? Związki poety z innymi artystami są pełne namiętności; to relacje z nimi kształtują jego życie. Listy Słowackiego do Krasińskiego płoną żywym ogniem, tymczasem w korespondencji do matki poeta pracowicie udaje rewelacyjnego syna, heteryka. Czy w historii polskiej literatury odszuka się miejsce dla queerowego dandysa, którego portret Marta Nowicka odmalowuje w swojej książce?