Poezja to subiektywność zaklęta w słowa i ekspresja uczuć. Wszystko to wynajdziemy w Linii życia, uniwersalnej opowieści o człowieku – myślącym, wrażliwym, otwartym na świat, poszukującym czegoś, co niewyrażalne, ukryte w półcieniach.
Ale poezja Katarzyny Przybyły to coś więcej niż liryka osobista, z którą możemy się zapoznać, a później odłożyć na półkę. Wiersze są poświęcone najważniejszym tematom, z którymi dziś się zmagamy. Samotność, wojna, ekologiczna zagłada planety, wymieranie gatunków, widmo głodu i totalnej inwigilacji – poeci rzadko o tym piszą, a jeśli już, to niewiele subtelnie, z moralizatorskim zacięciem.
Autorka zaproponowała nam coś innego: delikatną, a równocześnie całkowitą mocy opowieść o tym, co zrobić, by żyło nam się lepiej – teraz i w przyszłości.