Księga Sfery podstawy starożytnej i postępowej magii sferycznej, tachionowej i neutrinowej, wywiady i wspomnienia członków zakonu magicznego Divine Mystery Order Divine Mystery Order, czyli Zakon Czcicieli Świętej Tajemnicy, to gałąź progresywnej magii opartej na wiedzy sprzed 18 000 lat.
Jej źródłem są nie tylko osobiste objawienia przystępne dla każdego po wpłaceniu stu ośmiu dolarów na konto zakonu,najczęściej odwieczna wiedza szamańska i przekazy od bóstw niedualnej sfery. Książka ukazuje prosty, instynktowny światopogląd magiczny, nieskomplikowany w korzystania.
wspaniały w swojej prostocie, uniwersalny i pozbawiony ideologii pozwala adeptowi na samodzielne odkrycie tajemnic istnienia, w głównej mierze podczas płatania figli. W związku z tym nie jest ścisłym wywodem filozoficznym, ma raczej charakter symboliczny i, nie ukrywajmy, rozrywkowy, zabawa jest bowiem najlepszą nauką.
- - - poprzez książkę Toma Hexa miałem same kłopoty. Nie mogłem się od niej oderwać, a byłem w trakcie przygotowywania rytuału miłosnego z czterema nawiedzonymi laskami. Zapowiadała się ostra imprezka! Niestety zamiast wzywać boskie imię EROS, poprzez pomyłkę wzywaliśmy ERIS, boginię chaosu i zamętu.
Co tam się później działo! Ratownicy medyczni przyszyli mi członki, ale mam nauczkę do końca życia. Malaklipsa Starszy Znam Hexa z potajemnych spotkań w krypcie. Wciągnęła mnie w to koleżanka, a ją jej koleżanka.
W ogóle w tej misteriańskiej loży jest za dużo koleżanek, nie można się dopchać, jak rozdają rytualne sushi. Kiedyś robiłam tam za ołtarz, lecz potem się przeziębiłam, bo wiało, a później przydzielono mi czyszczenie mioteł.
Książki nie czytałam, lecz jeden z akolitów przekazał mi jej treść drogą kropelkową, to znaczy pierwsze cztery rozdziały. Resztę otrzymam, jak wypoczniemy. Nauka za każdym razem była dla mnie męcząca. Johanna Sinn vel Siostra Ostra Książka Hexa to bełkot i naciąganie naiwnych.
A tych, jak wiadomo, nie sieją, sami się rodzą. Ja się nie dałem oszukać, zadzwoniłem gdzie trzeba i oto wyniki śledztwa: Hex zamieszany w ciemne interesy z narkotykiem Chew-Z i Can-D, obecnie objęty jest programem ochrony świadków i pracuje niby jako bibliotekarz, lecz to tylko przykrywka.
Wszyscy oglądaliśmy film Bibliotekarz i wiemy, co oni tam wyprawiają. Craig Misbehave, „Dunwich Daily" Przed przeczytaniem zapoznaj się z treścią dołączonych recenzji bądź skonsultuj się z rejonową czarownicą, gdyż książka ta, niepotrzebnie przeczytana, może zagrozić twojemu rozsądkowi.