Łowczyni istot paranormalnych Roxy ma przed sobą skomplikowane zadanie – musi odesłać z powrotem do krainy umarłych 449 zmarłych dusz, które niechcący uwolniła z zaświatów, inaczej sama tam trafi. Na razie nie idzie jej to zbyt poprawnie, dlatego jest już niemal pogodzona z losem i odlicza kolejne dni, starając się przy tym maksymalnie korzystać z życia – objada się smakołykami i umawia na kolejne randki. Podczas jednej z nich wzywa ją jej partner Finn – potrzebuje pomocy w walce z duchem. Roxy niechętnie wstaje od stołu, ale obiecuje, że zaraz wróci, by dokończyć deser. W dotrzymaniu tej obietnicy staje jej na drodze inny duch – ekspresowo go przegania, ale opętany poprzez niego pan traci przytomność. Roxy nie może go tak zostawić, a gdy nieznajomy odzyskuje przytomność, okazuje się, że nic nie pamięta – choćby jak się nazywa. To pierwszy taki przypadek w historii. Mężczyzna nadaje sobie imię Shaw, a ponieważ jest utalentowany, zaczyna szkolenie na łowcę. Ze względu na amnezję Shawa Roxy jest skazana na jego towarzystwo, co początkowo wcale się jej nie uśmiecha, ale z czasem się z nim zaprzyjaźnia. Do tego stopnia, iż zdradza mu swoją tajemnicę…